Restauracje w obliczu lockdownu

Przygotuj się na ponowne otwarcie gastronomii

Branża gastronomiczna z pewnością jest jedną z tych, które pandemia dotknęła najmocniej. Od wiosny zeszłego roku restauracje muszą funkcjonować w systemie ciągłych zmian – zamknięcia, otwarcia i rygorystycznych obostrzeń sanitarnych.

Obecnie lokale gastronomiczne są zamknięte i mogą świadczyć usługi jedynie w formie dań na wynos lub z dowozem. Wkrótce jednak ma to się zmienić. Ale czy rzeczywiście?

Walka z trudnościami

Restauracje, kawiarnie i bary po raz pierwszy zamknięto 14 marca. Lokale mogły jedynie oferować jedzenie na wynos, co było ogromnym ciosem dla gastronomii. Ta nowa, niespodziewana rzeczywistość trwała do 18 maja, kiedy to w ramach III etapu łagodzenia restrykcji pozwolono na ponowne otwarcie restauracji, barów i kawiarni, pod warunkiem, że przestrzegano ściśle określonych wytycznych sanitarnych, takich jak:

  • Obowiązek dezynfekcji rąk przy wejściu do lokalu,
  • Limit jednej osoby na cztery metry kwadratowe w lokalu,
  • Odległość dwóch metrów między stolikami (możliwa redukcja do jednego metra, jeśli były oddzielone przegrodami o wysokości minimum jednego metra),
  • Zakaz używania nadmuchowych suszarek w łazienkach, zamiast tego stosowanie ręczników papierowych,
  • Zakaz używania samoobsługowych barów sałatkowych, bufetów i dozowników do napojów,
  • Dezynfekcja stolików po każdym kliencie,
  • Dezynfekcja wspólnych powierzchni dotykanych przez klientów (z wyjątkiem podłogi) co najmniej co 15 minut,
  • Obowiązek noszenia maseczek i rękawiczek przez obsługę i kucharzy,
  • Goście mogli zdejmować maseczki dopiero po zajęciu miejsca przy stoliku,
  • Zachowanie 2-metrowej odległości między osobami stojącymi w kolejce,
  • Wyraźne oznaczenie wyłączonych stolików oraz opracowanie nowego planu rozmieszczenia gości,
  • Kontrola liczby osób w lokalu, bazując na liczbie dostępnych miejsc, z uwzględnieniem wytycznych dotyczących stolików.

Dodatkowo, osoby przy jednym stoliku musiały pochodzić z tego samego gospodarstwa domowego, lub jeśli nie, musiały zachować odległość minimum 1,5 metra, chyba że stoliki były oddzielone przegrodami.

Nadzieja na horyzoncie

30 maja przyniósł branży chwilę wytchnienia, gdy zniesiono limit gości w lokalach gastronomicznych. Jednak wciąż obowiązywało zakrywanie ust i nosa przez obsługę i gości do momentu zajęcia miejsca przy stoliku, a także dezynfekcja rąk i powierzchni.

Powrót restrykcji

Latem sytuacja zdawała się uspokajać – lokale funkcjonowały niemal normalnie, jedynie z zachowaniem podstawowych zasad higieny. Niestety, restauratorzy nie mieli świadomości, że najgorsze dopiero nadchodzi. 17 października wprowadzono ograniczenia godzin otwarcia (od 6:00 do 21:00), limit jednej osoby na cztery metry kwadratowe w lokalu, oraz obowiązek zakrywania ust i nosa przez klientów i obsługę. Po tygodniu, 24 października, ogłoszono kolejne restrykcje, zamykając lokale gastronomiczne w całej Polsce. Dopuszczalne było jedynie przygotowywanie posiłków na wynos i w dowozie.

Kiedy nastąpi otwarcie?

Restauracje są zamknięte od trzech miesięcy. Sytuacja wydaje się być w zawieszeniu, a lockdown w branży gastronomicznej przedłuża się co najmniej do 31 stycznia. Coraz więcej mówi się jednak o możliwości dalszego przedłużenia obostrzeń. Nie wiadomo, kiedy będzie można zjeść posiłek w ulubionej restauracji, ale jedno jest pewne – powrót do działalności stacjonarnej będzie związany z przestrzeganiem rygorystycznych zasad sanitarnych. Już teraz warto więc zaopatrzyć się w niezbędne środki ochrony dla personelu i gości.

Jakie środki będą potrzebne?

W związku z obostrzeniami, największy nacisk kładzie się na środki do dezynfekcji i ochrony osobistej. W każdym lokalu konieczne jest zapewnienie łatwego dostępu do żeli i płynów dezynfekujących zarówno dla pracowników, jak i klientów. Dobrym rozwiązaniem może być zakup bezdotykowych stacji do dezynfekcji rąk, co pomoże ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusów i zminimalizuje konieczność częstej dezynfekcji dozowników.

Po otwarciu lokalu regularne czyszczenie stolików i mycie powierzchni staną się codzienną rutyną, dlatego warto zainwestować w dobre środki czyszczące do powierzchni i sprzętów.

W związku z obowiązkiem zakrywania ust i nosa, maseczki ochronne będą niezbędnym elementem wyposażenia. Również jednorazowe rękawiczki i przyłbice mogą okazać się dużym wsparciem dla personelu, który musi spędzać długie godziny w maskach.

Aby zwiększyć liczbę klientów, którzy będą mogli przebywać w lokalu, dobrym pomysłem może być instalacja osłon z pleksi.

Sprzęt gastronomiczny

Urządzenia takie jak zmywarko-wyparzarki czy naświetlacze do jaj zawsze były obowiązkowe, a w dobie pandemii ich sprawność nabiera jeszcze większego znaczenia. Sprawdź, czy Twój sprzęt działa bez zarzutu – być może to dobry moment na inwestycję w nowe urządzenia?