Letni biznes. Dlaczego beach bary są tak popularne?
Wszyscy z nas potrzebują odpoczynku. Dla wielu osób najlepszym scenariuszem jest wygrzanie się w słońcu, leżąc na piasku i sączenie drinków z palemką przy przyjemnych dźwiękach letniej muzyki. Aby spełnić takie marzenie wcale nie trzeba pozbywać się dni urlopowych oraz pokaźnego pliku banknotów, by wyruszyć nad Bałtyk lub na zagraniczne wakacje – w wielu polskich miastach powstały bowiem beach bary, czyli plaże miejskie, które stały się absolutnym hitem!
Skąd ta popularność?
Kiedy w końcu, po wielu zimnych miesiącach, pojawia się słońce, nikt z nas nie chce siedzieć w domu. Nie dziwi więc fakt, że po pojawieniu się plaż w centrach miast, ludzie tłumnie na nich wylegują. To świetne miejsce, aby spędzić czas z rodziną, przyjaciółmi czy zabrać dzieciaki. Na większość plaż można również przyjść z czworonogiem. Beach bary zazwyczaj położone są nieopodal zbiornika wodnego (przeważnie nad rzeką), dlatego w połączeniu z wszechobecnym piaskiem, daje to złudzenie bycia na wczasach. Dodać do tego możliwość zjedzenia posiłku, posłuchania fajnej muzyki, wypicia smacznego drinka – mamy raj na ziemi!
Czym właściciele takich obiektów kuszą plażowiczów? Opcji jest mnóstwo i nie ma mowy o nudzie:
- Muzyka: na miejskich plażach na co dzień można posłuchać setów DJ’skich, a także organizowane są koncerty lokalnych muzyków. Warto obserwować wydarzenia, ponieważ można w atrakcyjnej cenie, czasem nawet za darmo, pójść na koncert popularnego artysty czy zespołu. Ostatnimi czasy są to również miejsca festiwali muzycznych – we Wrocławiu można uczestniczyć w Vertigo Summer Vibes Festival, na plaży miejskiej w Olsztynie odbywa się Olsztyn Green Festival, a w Gdyni na otwarcie czeka beach bar powstały pod szyldem popularnego Open’er Festival o nazwie Open’er Beach House.
- Aktywność fizyczna: na wielbicieli sportu na świeżym powietrzu czekają liczne atrakcje. Zajęcia z jogi (opcja dla tych lubiących łączyć przyjemne z pożytecznym – piwna joga), fitnessu czy zumby to teraz norma na każdej miejskiej plaży. Jeżeli ktoś lubi sporty kontaktowe, na beach barach, lub w ich bliskiej odległości, wydzielone są specjalne boiska do piłki siatkowej, piłki nożnej czy badmintona, umożliwiające grę w większych grupach.
- Raj dla dzieci: nie zapomniano o najmłodszych – na wielu beach barach wydzielono strefy dedykowane dzieciom. Kiedy rodzice oddają się błogiemu lenistwu na leżakach ich pociechy mają możliwość skorzystania z trampoliny, mogą poskakać w dmuchanych zamkach czy pozjeżdżać na zjeżdżalniach. Maluchy mogą uczestniczyć również w warsztatach plastycznych czy zabawach ruchowych.
- Rozrywka: miłośnicy kina znajdą na plażach pokazy filmowe, smutasy (i nie tylko) pośmieją się na występach stand-up’owych, głodni rywalizacji sprawdzą się w turniejach gier planszowych czy w pub quizach (możliwość wygrania nagród!), amatorzy śpiewu zmierzą się na głosy podczas konkursów karaoke, spragnieni wizualnych doznań obejrzą pokazy świateł, taniec z ogniem oraz pokazy akrobatyczne.
- Gastronomia: jednym z największych plusów takich miejsc jest przede wszystkim możliwość zaspokojenia głodu. Żaden beach bar nie odniesie sukcesu bez małej gastronomii. Food trucki, kontenery z jedzeniem czy własna opcja gastronomiczna to konieczność!
Obowiązkowy sprzęt na beach barach
Wyposażenie baru na plaży miejskiej niewiele rożni się od tego w zwykłym barze – kostkarka oraz kruszarka do lodu to coś, co po prostu musi się tam znaleźć. Przyda się z pewnością lodówka podblatowa, chłodziarka do butelek i zmywarka do szkła. Trzeba także pamiętać, że umiejętności barmańskie nic nie znaczą, jeśli nie jest on uzbrojony w takie akcesoria barmańskie, jak: shaker, sito, miarkę i łyżkę barmańskie, a bez blendera, wyciskarki do cytrusów czy syfonu do wody, nie stworzy się perfekcyjnych kolorowych drinków oraz wymyślnych koktajli, które tak uwielbiają plażowicze.
Spragnieni kąpieli słonecznych wybierają się na beach bary przede wszystkim po to, aby poczuć wakacyjny klimat, dlatego konieczne jest zapewnienie odpowiedniego miejsca wypoczynkowego – klimat z pewnością zapewnią: leżaki, hamaki oraz parasole przeciwsłoneczne. Coraz częściej można też spotkać stoliki oraz siedziska wykonane z palet, a bardziej luksusowa opcja przewiduje kanapy z baldachimem.
Trzeba również pamiętać o zmarzluchach. Gdy po zmierzchu dreszcz zimna nawiedza ramiona, a nie chce się jeszcze opuszczać plaży, o niczym innym się nie marzy, jak okryciu się czymś ciepłym. Właściciele beach barów wiedzą, jak ważna jest możliwość wypożyczenia koca. Jest to najbardziej pożądany przedmiot, gdy pojawia się chłód, dlatego warto zainwestować w dużą ilość ciepłych koców. Nie zaszkodzi pomyśleć również o wstawieniu lampy grzewczej.
Jeśli chodzi o wizualną stronę, to trzeba przyznać, że plaża oświetlona mnóstwem lamp, lampionów oraz neonów robi klimat! O wiele przyjemniej siedzi się w takich warunkach, niż w ciemności. Ma to też swoje złe strony – wraz z nadejściem zmierzchu i włączeniem oświetlenia lubią pojawiać się nieproszeni goście czyli owady, a najgorszymi wrogami plażowiczów są oczywiście komary. Wyeliminowanie jak największej ilości owadów jest zatem priorytetowa na beach barach. Co pomoże? Najlepsza plaża to taka zaopatrzona w lampy owadobójcze, pułapki na owady, a także z możliwością zakupienia środków na komary.
Na plaży, na plaży fajnie jest
Obecnie nie ma większego miasta, w którym nie byłoby chociaż jednego beach baru. Plażujemy nad Wisłą, Odrą czy Wartą, a największą sztucznie powstałą plażą w mieście jest Wrocławski HotSpot Beach Bar – ma aż 15 tysięcy metrów kwadratowych. Ludzie pokochali plażowanie w mieście. My też, pisząc ten tekst, odliczamy czas do zakończenia pracy, by móc udać się na wypoczynek na plażę. Trzymajmy więc kciuki za jak najlepszą pogodę przez cały sezon, bo jedynym minusem takich miejsc są właśnie warunki atmosferyczne. Innych nie znamy.